Karmienie piersią to naturalny i nieodzowny element macierzyństwa. Mimo że jest to najzdrowszy sposób karmienia niemowląt wiele mam nadal spotyka się z ocenianiem i negatywnymi reakcjami, gdy karmią swoje dzieci w miejscach publicznych. Czy współczesne społeczeństwo jest gotowe na akceptację tego naturalnego zjawiska?
społeczne bariery
Pomimo rosnącej świadomości na temat korzyści płynących z karmienia piersią, wiele mam wciąż odczuwa dyskomfort związany z karmieniem w miejscach publicznych. Niechciane spojrzenia, krzywe komentarze, a czasem nawet bezpośrednie uwagi mogą sprawić, że karmienie piersią staje się stresującym doświadczeniem i wiele kobiet wręcz ucieka od karmienia w obawie przed takimi sytuacjami.
Żyjemy w dziwnych czasach, gdzie w szkole podstawowej nie ma wystarczającej edukacji związanej z karmieniem piersią, a widok nagiej piersi jest sprowadzany do obiektu erotycznego, a nie źródła pokarmu dla maluszka. W tym samym czasie nieobce jest nam promowanie nagości, gdzie w ramach promocji portali erotycznych nagrywane są filmy z modelkami edukującymi jak karmić piersią.
kultura wsparcia
Kluczowym elementem w zmianie podejścia społecznego jest edukacja i wsparcie. Warto promować pozytywne wzorce i normalizować karmienie piersią poprzez kampanie społeczne, edukację w szkołach oraz wspieranie inicjatyw lokalnych. Ważne jest również, aby miejsca publiczne były przyjazne dla matek karmiących.
Jak mama ma nakarmić swojego maluszka, gdy krzesła są niewygodne, oparcia za małe, a miejsce jest mało dyskretne i daje poczucie odsłonięcia. Jednocześnie wiele kobiet potrafi karmić tylko w jednej pozycji, przez co ciężko wyobrazić sobie karmienie bez poduszki. Ale właściwie dlaczego jako mama nie miałabym jej ze sobą zabrać?
Taka poduszka zmieści się pod wózkiem i będzie idealnym miejscem do spania dla dziecka, które zasnęło po karmieniu, a Ty możesz w tym czasie delektować się obiadem który sama zamówiłaś. Warto tutaj wyposażyć się w poduszkę ze zdejmowanym pokrowcem, aby była możliwość uprania samej poszewki.
A co jeżeli jednak idziemy bez poduszki? To również jest możliwe – spróbuj założyć nogę na nogę. Dzięki temu pośladki dziecka opierając się o nogę wyższą, nie będą się zsuwać, a Ty łatwiej przystawisz dziecko bez oparcia. Ta pozycja sprawdzi się nie tylko u malutkich dzieci, ale również całkiem sporych zuchów.
Wsparciem będzie też pozycja biologiczna, gdzie dziecko leży brzuszkiem do brzuszka mamy pozycjonując się o granice jej ciała – wystarczy delikatnie zsunąć się z krzesełka, na którym siedzisz.
Warto ćwiczyć!
Jeżeli krępujesz się przy karmieniu na zewnątrz postaw na chustę lub duży otulacz – będziesz mogła sama stworzyć sobie intymne warunki do karmienia. Pamiętaj – jeśli chustujesz swojego maluszka nie karm go nigdy w takiej pozycji – dla jego bezpieczeństwa należy najpierw odwinąć dziecko i dopiero je dostawić do piersi
jak możemy pomóc?
Każdy z nas może przyczynić się do zmiany. Wystarczy okazać wsparcie, zrozumienie i szacunek dla matek karmiących. Karmiąca mama chciałaby zobaczyć, jak patrzysz na nią jak na każdą inną napotkaną osobę – bez oceniającego czy uciekającego wzroku. Niech karmienie piersią w miejscach publicznych stanie się normą, a nie wyjątkiem.
Artykuł powstał we współpracy z firmą Mustela.