Dlaczego twardy brzuch ciężarnej może niepokoić?

Napinanie brzucha może oznaczać pojawiające się skurcze macicy, skracającej się szyjki macicy i ryzyko porodu przedwczesnego.

 

Co może powodować twardnienie brzucha?

Czasami maluch, obracający się plecami do brzucha, potrafi oszukać mamę – myślisz, że to twardnienie macicy, a to tylko twój wiercipięta. To mogą być również skurcze Braxtona-Hicksa – czyli tzw. skurcze przepowiadające.

Skurcz Braxtona-Hicksa trwa około pół minuty. Dość charakterystyczne jest, że rozpoczyna się w górze brzucha i promieniuje do dołu (przy skurczach porodowych jest odwrotnie, skurcz może też promieniować bardziej od pleców).

Jak wychwycić, czy są to jeszcze skurcze przepowiadające czy już powód do niepokoju?

Pamiętaj, że sytuacja powyżej 8 skurczy dziennie wymaga konsultacji u ginekologa. Skurcze przepowiadające w pierwszej ciąży nie powinny być bolesne! Czasami macica w ciąży zaczyna się napinać, dając przyszłej mamie sygnał: „Mamo, zwolnij! Za szybkie tempo!”. W ciąży nie można lekceważyć sygnałów płynących z ciała. Może kiedyś bez problemu przeszłabyś z Gdyni do Sopotu, ale teraz, w ciąży, po takim spacerze poczujesz, że brzuch się napina – to jest właśnie sygnał. Podobnie będzie prawdopodobnie po całodziennym intensywnym szykowaniu pokoiku, sprzątaniu, kłótni z partnerem, problemach w pracy itd. – skutkiem będzie napięty brzuch.

Czasami myślisz, że możesz przesadzać, że tylko ci się wydaje, zlekceważysz znaki i sygnały z swojego ciała – jeżeli w porę się nie zorientujesz, to w najlepszym przypadku będziesz musiała przez większość ciąży leżeć w domu lub na oddziale patologii ciąży. Ale zdarza się, że czasami sygnałów nie ma, a na wizycie dowiesz się, że szyjka macicy ma np. 1 cm. Nie martw się wtedy, że coś przeoczyłaś – organizm po prostu cię zaskoczył i nic nie jesteś w stanie na to poradzić. Obwinianie się nie ma sensu! To będzie trudne, ale spróbuj zająć się czymkolwiek – nawet porządkowaniem zdjęć na swoim telefonie. Byleby uciec od myśli, stresu i od napinającego się brzucha.

Pamiętaj, że skracająca się szyjka macicy w większości przypadków nie jest powodem do niepokoju. To mięsień i pracuje on przez całą ciążę – zupełnie naturalne są też zmiany, które mogą się pojawić.