Spis treści
Pomysł na stworzenie naszej własnej koszuli porodowej nie wziął się z dnia na dzień. Dojrzewam on dość długo razem z nami – położnymi pracującymi na salach porodowych, rozmawiającymi z kobietami i testującymi przeróżne modele koszul porodowych dostępnych na rynku.
Przez lata słyszałyśmy te same zdania:
„Ta jest dobra, ale mogłaby być dłuższa.”
„W tej czuję się trochę goło.”
„Ta ładna, ale niewygodna w karmieniu.”
W Zaufaj Położnej testowałyśmy produkty wielu firm. Każdy miał swoje plusy, ale brakowało tej jednej koszuli, która naprawdę zaspokoi wszystkie potrzeby rodzącej i będzie spełniała wszystkie kluczowe funkcje na sali porodowej.
I wtedy pojawiła się myśl: A gdyby zrobić własną? Taką od zera, bez kompromisów?
Idealna koszula porodowa, czyli jaka?
Zaczęłyśmy spisywać cechy, które powinna mieć ta „jedyna”:
- długość, która da poczucie komfortu i kobiecości,
- możliwość swobodnego ruchu podczas porodu,
- nakładany krój, który niczego nie odsłania, gdy nie trzeba,
- wygoda do karmienia piersią,
- funkcjonalna po porodzie,
- miejsce na kabel od TENS-a albo pompy insulinowej,
- regulacja, dzięki której koszula dopasuje się do ciążowego brzucha, ale i sylwetki po porodzie.
Lista była długa. Ale im więcej pisałyśmy, tym bardziej czułyśmy, że… to ma sens!
Od pomysłu do projektu
W 2025 roku powiedziałyśmy „Robimy to!”. Zaczęłyśmy szukać konstruktorki odzieży z Trójmiasta, kogoś, kto nas wysłucha, a jednocześnie podpowie, co jest realne i możliwe do wykonania.
Spotkań było kilka. Za każdym razem omawiałyśmy nowe kwestie:
- długość,
- typ materiału,
- rozmiarówka,
- konstrukcja zakładki,
- detale, które mają znaczenie na sali porodowej.
To był moment, kiedy zdałyśmy sobie sprawę, jak wiele rzeczy przy projektowaniu odzieży trzeba przemyśleć. Ale… udało się.
Od prototypu do finalnej wersji
Zrobiłyśmy dwa zupełnie różne prototypy, testowałyśmy je, analizowałyśmy drobiazgi. Dopiero trzecia odsłona okazała się tą właściwą.
Dlatego pierwsza partia powstała w wersji limitowanej.
Chciałyśmy dać Wam coś wyjątkowego – produkt stworzony rękami położnych, z myślą o kobietach rodzących i kobietach po porodzie.
Materiał, który robi różnicę
Koszula jest uszyta z materiału o składzie 94% bawełna i 6% elastan, o gramaturze 240 g/m². To daje idealny balans: jest miękka, oddychająca, delikatna dla skóry, a jednocześnie elastyczna i trzymająca fason. Dzięki temu nic się nie wbija, nie naciąga dziwnie na brzuchu i nie rozciąga po praniu.
Dlaczego nasza koszula jest wyjątkowa?
Długość, która daje komfort i kobiecość
Koszula jest długa – przypomina połączenie koszuli i szlafroka. Dzięki temu kobieta czuje się swobodnie nawet na korytarzu porodówki, siedząc na piłce, czy leżąc na łóżku porodowym.
Krój na zakładkę - zero stresu o odsłanianie się
Odpowiednia do karmienia i do połogu
Koszula porodowa od Zaufaj Położnej to świetne rozwiązanie nie tylko podczas porodu. Umówmy się: koszula porodowa nazywa się koszulą do porodu, ale prawda jest taka, że większość młodych mam spędza w niej potem całe dnie w połogu. Dlatego tak zależało nam, żeby była nie tylko praktyczna, ale też po prostu ładna i wygodna na co dzień.
Po narodzinach dziecka można w niej wygodnie karmić i funkcjonować zarówno na oddziale, jak i w domu.
Dostępna jest w dwóch kolorach – głębokim graficie i energetycznej fuksji.
Te barwy nie tylko świetnie prezentują się na sali porodowej, ale też po prostu ładnie wyglądają w domowej codzienności. Krój przypomina lekką sukienkę, dzięki czemu w połogu kobieta może czuć się nie tylko komfortowo, ale też kobieco, mimo że to czas pełen zmian i wyzwań.
Ukryta funkcjonalność
W jednej z kieszonek ukryta została niewielka dziurka, która na pierwszy rzut oka jest zupełnie niewidoczna.
To mały detal, ale w praktyce robi ogromną różnicę. Dlaczego?
Bo wiele kobiet korzysta podczas porodu z urządzeń takich jak TENS, a część z pomp insulinowych. Kable zazwyczaj plączą się, wypadają, wchodzą pod materiał albo po prostu przeszkadzają, szczególnie kiedy zmienia się pozycje, siada na piłce czy chodzi po porodówce.
Ta „niepozorna” dziurka pozwala:
- przełożyć kabel tak, by nic nie uwierało,
- schować przewód pod materiałem,
- korzystać z urządzeń wygodnie i bez stresu,
- zachować estetykę i swobodę ruchu.
Ten pomysł nie wziął się znikąd, to efekt setek dyżurów i rozmów z kobietami, które co chwilę szarpały się z kablami od TENS-a czy pompy. Po prostu wiedziałyśmy, że trzeba to wreszcie rozwiązać.
Regulacja dopasowana do ciąży i połogu
Koszula ma regulowany krój, dzięki czemu można ją swobodnie dopasować zarówno do ciążowego brzuszka, jak i do sylwetki po porodzie. Wystarczy lekko ją zebrać lub puścić luźniej – materiał układa się tak, żeby było wygodnie w każdej pozycji: siedząc na piłce, chodząc po korytarzu czy karmiąc maluszka. W ciąży i połogu ciało zmienia się praktycznie z tygodnia na tydzień, dlatego zależało nam, żeby koszula po prostu była elastyczna i dawała się dopasować.
Limitowana kolekcja
Nasza koszula porodowa powstała w krótkiej, limitowanej kolekcji, bo chciałyśmy dopracować ją w detalach i mieć pewność, że każda sztuka spełnia nasze oczekiwania i oczekiwania kobiet, które naprawdę będą w niej rodzić.
Projekt tworzyły położne, które każdego dnia pracują z rodzącymi i wiedzą, co się sprawdza, a co przeszkadza.
Dlatego każdy element koszuli porodowej: krój, długość, kieszenie, regulacja, kolor został przemyślany pod kątem realnych sytuacji na sali porodowej i w pierwszych dobach po narodzinach dziecka.
Bardzo chciałybyśmy, żebyście czując ją na sobie, poczuły też to, co nam przyświecało od samego początku: żeby w tym całym porodowym chaosie było Wam po prostu wygodniej i trochę lżej.










