Do czego mamie potrzebny jest tata?
Zapraszam Cię do krótkich rozważań na ten temat z okazji Dnia Ojca!
Czas po porodzie może przebiegać różnie – dokładnie tak, jak w porodzie: u jednych może być to przeprawa rodem z koszmarów, u innych przysłowiowa „bułka z masłem”. W jednym i drugim przypadku warto nie brać na swoje barki wszystkiego, co związane jest z noworodkiem, a poszukać asysty właśnie w osobie Taty, partnera lub innej bratniej duszy.
Jeśli należysz do grupy tych „świetnie się czujących po porodzie”, zapewne spytasz „po co mi pomoc”?
Ano po to, by zadbać o siebie!
Poporodowe hormony sprawiają, że dawka snu 2/24 staje się wystarczająca, dając Ci wręcz nadprzyrodzone moce, ale… to nie do końca prawda. Twoje potrzeby nagle stają się mniej ważne, ciągnięcie szwów nie doskwiera tak bardzo, a bolące brodawki to pikuś – najważniejsze to być teraz non stop z noworodkiem… Hormony zrobiły swoje!
Tymczasem, jako młoda mama dbaj o swoje szczęście, zdrowie, odpocznij, zrelaksuj się i daj sobie pomóc!
Nie wiesz co mogłabyś powierzyć tacie? W czym może Ci on pomóc? Przecież sama wszystko zrobisz najlepiej? Oto kilka moich propozycji, począwszy od ciąży, przez poród, aż do czasu połogu:
Realizowanie zachcianek przyszłej mamy: ogórki kiszone, cytrusy, maślanka na już – tata świetnie poradzi sobie z zakupami!
„Odciążenie” w ciąży – to chyba moje ulubione sformułowanie. Gdybyś głowiła się (jak ja, słysząc to od ginekologa w ciąży) o co dokładnie chodzi, to autor miał na myśli przeniesienie obowiązków domowych na partnera – np. sprzątanie, gotowanie, odkurzanie czy wychodzenie z psem na spacer.
Wsparcie w porodzie i tuż po nim: podanie zimnego okładu, wody z dziubkiem, trzymanie maski z gazem rozweselającym czy kangurowanie – czyli kontakt „skóra do skóry”, który po porodzie powinien trwać nieprzerwanie przez 2h – to czynności, w których tatusiowie rewelacyjnie się sprawdzają, dając Mamie poczucie bezpieczeństwa i ulgę w trudach porodu.
Pomoc w opiece nad dzieckiem: zmiana pieluszki, kąpiel w wanience, pomoc w nocnych karmieniach czy przy KPI (karmieniu piersią inaczej- czyli podawaniu wcześniej odciągniętego mleka mamy w butelce), codzienne spacery – Tata może być w tym mistrzem!
Poporodowa podpora: zakupy czy gotowanie w pierwszych tygodniach po porodzie – daj się wykazać również kulinarnie swojemu partnerowi!
Jak sama widzisz, przestrzeni do pomocy i ulżenia Tobie w obowiązkach mamy jest tu z nadmiarem!
Wykorzystaj czas wolny na to, co lubisz robić, a na co aktualnie nie masz siły, czasu lub na to, co zeszło na drugi plan wraz z narodzinami bobasa. Przy okazji daj tacie szansę wykazania się – bo może być fantastyczną „pomocną dłonią”na każdym etapie powiększania się Waszej rodziny!
A jeśli dopiero spodziewacie się dziecka, zachęcamy, by ten dzień celebrować z partnerem już w momencie oczekiwania na swój mały cud! Z każdym kolejnym rokiem Dzień Taty będzie dla Was kolejną okazją do wspólnego spędzenia czasu, a zwyczaj ten warto zapoczątkować jeszcze w ciąży!